23 lutego 2016

ShinyBox We Love it - czyli lutowe pudełko

Hej ! Zapraszam na recenzję lutowego pudełka ShinyBox WE LOVE IT
Pudełko prezentuję się przepięknie, ma ładną szatę graficzną, od razu po ujrzeniu grafiki na fanpage'u ShinyBox wiedziałam, że pudełko przeokropnie mi się będzie podobało, miałam również nadzieję, że w pudełku również znajdę kosmetyki, które zachwycą mnie na maksa - po nie udanym styczniowym pudełku.

Oczywiście po otworzeniu moim oczom ukazało się ładnie zapakowane pudełko, z różnymi zniżkami, między innymi do Answer.com - portal ten pomagał w tworzeniu tego pudełka, otrzymałam zniżkę 50 zł na zakupy u nich, pojawiła się również zniżka na produkty Silcare. Przejdźmy zatem do zawartości.

Balsam do ust - Delia Cosmetics  - produkt pełnowymiarowy
Balsam do ust ma za zadanie intensywnie nawilżać i wygładzać nasze usta, jest wzbogacony olejkiem rycynowym oraz witaminami E i C.
Balsam ma piękny zapach sorbetu truskawkowego, oczywiście przetestowałam produkt od razu, oprócz zapachem nie zachwyciła mnie niczym innym, według mnie pomadka jak każda inna, chociaż cena jak dla mnie o wiele wiele za duża, na pewno nie kupiłabym tej pomadki za taką cenę.
Cena : 16zł 

PERFECT.ME - próbki pojemność 20ml
Zestaw trzech maseczek do włosów - każda o innym działaniu:
REPAIR & COLOUR SAVE - Maseczka do włosów zniszczonych i farbowanych.
NATURAL OILS REPAIR - Maseczka do włosów zniszczonych, suchych. 
FRIZZ STOP & KERATIN REPAIR - Maseczka do włosów ze skłonnością do puszenia się, matowych, niesfornych.
Szczerze mówiąc, nie jestem zadowolona z tego produktu, nie znam firmy, ale oprócz kolorowych opakowań nic mnie w tych produktach nie zachwyciło, mam bardzo dużo produktów do pielęgnacji włosów, więc pozbyłam się już maseczek.
cena: 1,49 za pojemność 20ml

Biały Jeleń GRATIS próbki o pojemnośći 12ml
Zestaw od firmy Biały Jeleń - szampon i odżywka z serii "nawilżające kozie mleko" do skóry wrażliwej i skłonnej do alergii.
Szczerze mówiąc nie wiem czy wypróbuję produkt, jest to na prawdę mała pojemność i wydaję mi się, że nie wystarczy mi na włosy.


Prestige Solutions - hialuronowe płatki pod oczy - produkt pełnowymiarowy
Płatki mają za zadanie zregenerować naszą skórę pod oczami, formuła oparta na kwasie hialuronowym i kolagenie. 
Nie przepadam za tego typu produktami, więc podobnie jak w przypadku masek do włosów - pożegnałam się z tym produktem.
cena : 6,99zł

Perfect.Me - szampon do włosów - produkt pełnowymiarowy 250ml
Szampon do włosów - do wyboru losowo jeden z trzech - nie zabiera parabenów, konserwantów oraz sztucznych barwników. Bogata receptura szamponu nadaje włosom jedwabistą miękkość i zdrowy wygląd. 
I jest to kolejny produkt z którym się pożegnałam.
cena : 8,99zł 

Krem do rąk DermaSpa- Dove - produkt pełnowymiarowy 75ml
Krem do rąk nawilżający z nowej serii DermaSpa - zawiera kwasy omega oraz technologie Cell-Moisturisers , przywraca skórze blask i aksamitną gładkość. 
Kolejny krem do rąk w kolejnym box'ie - szkoda, że to wszystko w ciągu jednego miesiąca, ale akurat mi kremy do rąk się przydają, bo zawsze jeden musi być w torebce, drugi gdzieś pod ręką a trzeci obok łóżka, także akurat ten produkt na pewno zużyję.
cena : 13,99zł

Affect - puder fiksujący i matujący - produkt pełnowymiarowy 10g
Puder dzięki zawartości skrobi ryżowej ma właściwości matujące. Utrwala makijaż i sprawia, że utrzyma się on w nienaruszonym stanie przez cały dzień. Nie przesusza skóry, nie posiada koloru, dzięki pasuję do każdego odcienia skóry.
Pierwsze co rzuciło mi się w oczy to cena tego produktu, która zwaliła mnie z nóg, z drugiej strony jest to jedyny produkt, który podtrzymuję wartość tego pudełka. Puder za pewne zostanie zużyty, jednak musi poczekać na swoją kolej. Mam nadzieję, że spełni swoje zadanie i faktycznie zmatowi twarz.
cena : 70,00 zł 

- - - - - - - - - - - - - - - - - - 

I to by było na tyle. Podsumowując wartość pudełka to 120 zł z groszami, tak jak już pisałam, wartość ratuje jedynie puder affect, jeżeli chodzi o mnie nie jestem zadowolona z pudełka, jest ono lepsze od pudełka styczniowego. ShinyBox kupuję od października, od grudnia zaczęłam subskrypcję z zamiarem rocznego zamawiania pudełka, jednak coraz bardziej zastanawiam się nad zrezygnowaniem z Shiny, które według mnie coraz mniej zachwyca swoją zawartością, niestety konkurencja jest duża i w tym przypadku to konkurencja wygrywa. 

A Wy, co myślicie? Kupiłyście pudełko? Jakie są wasze odczucia? 

9 komentarzy:

  1. Te maski i szampon można dostać w biedronce. Puder fiksujący raczej nie nadaje się do codziennego użytku... Bardzo słabe to pudełko...

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi się zawartość bardzo spodobała i z żadnym produktem się nie pożegnałam, mam zamiar testować wszystko :)
    Pozdrawiam, marciik.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Dodam tylko że widziałam setki negatywnych komentarzy na facebooku dziewczyn którym nie podoba się to pudełko. Śmiałam się jak Shinbox na bieżąco je usuwało :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja za to właśnie widziałam same dobre opinię, no ja niestety nie będę kłamała, że mi się podoba, w momencie gdy otworzyłam pudełko od konkurencji byłam ucieszona, a jak otwarłam to i zobaczyłam zwartość no to się mocno rozczarowałam :)

      Usuń
  4. Ale ciekawe produkty! :)

    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. A wiesz już że ta pomadka kosztuje 5 zł na stronie Delia ? jak się o tym dowiedziałam to naprawdę szkoda mi się shiny zrobiło, takie numery robić, szczególnie, że nie ma info u Delia, że to promocja ..
    Nie wiem dlaczego ten wpis Ci wyrzucili z FB bo ja tu nic złego nie widzę. No ale cóż widocznie mają obsesję ! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak tak już się o tym dowiedziałam, nawet nie chcę tego komentować... :) Widziałaś, co nam Shiny odpisało, dziwne, że w ogóle coś odpisali, najwidoczniej nasze recenzję nie były "zgodne z ogólnie przyjętymi zasadami szacunku do pozostałych Użytkowniczek " jak dla mnie śmiech na sali po prostu... :)

      Usuń
    2. @DailylifebyM właśnie zauważyłam, że to nie jedyny usunięty komentarz - pod grafiką marcowego pudełka, jakaś dziewczyna napisała, że może dadzą tą czekoladową paletkę z cieniami, na co odpisałam, że chyba pozostanie to naszymi marzeniami, ale, że może po dwóch niezbyt ciekawych pudełkach czymś nas zaskoczą - patrzę, nie ma tego komentarza, coraz bardziej mnie od siebie odrzucają niestety :)

      Usuń
  6. Nie sądziłam, że firma może się tak zachować usuwając komentarze nt.ich produktów. No cóż, jest to po prostu świadectwo o jakości i podejściu do klienta tej firmy. Pozdrawiam Cię serdecznie i zapraszam do siebie.Chętnie Cię dodam do obserwowanych :)http://www.angelikowo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Hau! Jeżeli post się spodobał, możesz pozostawić po sobie jakiś ślad - chętnie wpadniemy również na Twojego bloga! ~H&H DOGS