2 sierpnia 2016

Lipcowe zdrowe pudełko czyli lipcowy FitLoveBox ! Zapraszam:)

Hej!:) 
Dzisiaj przychodzę do Was z lipcowym pudełkiem fitlovebox, pudełko przyszło do mnie w połowie lipca, jednak kompletnie nie miałam głowy i czasu, aby napisać ten post :) Także zapraszam do oglądania zawartości i poznania mojej opinii!


Czarniecki - Czarnieckie makarony
"To zupełnie nowy rodzaj makaronu, który od dziś jest prawdopodobnie najbardziej dietetycznym makaronem w domu każdej subskrybentki Fitlovebox. Na pierwszym miejscu w składzie znajdziemy semolinę, która jest najbardziej wartościową odmianą mąki z pszenicy durum, na drugim błonnik owsiany, a na trzecim wodę. Makaron Czarniecki zaskakuje nas swoim delikatnym smakiem i stanowi wartościowy dodatek do dań na słono lub na słodko."
Pierwszym a raczej pierwszymi produktami, które rzuciły mi się w oczy były te oto makarony - pewnie dlatego, że było ich dość dużo, co mnie zdziwiło - szczerze jeżeli spodziewałabym się jakiś makaronów to raczej w postaci jednego takiego woreczka a nie pięciu :) W pudełku znalazły się dwa rodzaje - rurki i świderki, ja szczerze mówiąc makaronów unikam ze względu na to, że są one z pszenicy, a że mam problemy z tarczycą i cukrem to lepiej nie jeść zbyt wielu "zakazanych" rzeczy, jednak na pewno przydadzą się u mnie w domu:)

Celiko - Baton marakuja, banan, marchewka i ananas liofilizowany Frupp
"Czy ananas może być jeszcze bardziej ananasowy, a baton owocowy może mieć jeszcze bardziej wyrazisty smak owoców? Choć brzmi do zaskakująco, owoce liofilizowane stanowią dowód, że jest to możliwe. Liofilizacja to specjalny proces suszenia, który pozwala na prawie całkowite usunięcie wody z owocu."
Ananas, ananas - jeszcze szczerze mówiąc nie próbowałam, wiem, że truskawka z tej firmy była całkiem dobra, pewnie wykorzystam ten produkt do jakiegoś koktajlu, czy jako dodatek do jogurtu :) Co do batonika - gdy nadejdzie mnie na niego ochota na pewno go zjem, ale nie sama :D Szczerze, jeszcze nie zdarzyło mi się, żeby taki "zdrowy" batonik mi smakował, ale może to dlatego, że wszystkie batoniki jakie do tej pory próbowałam z pudełek to były batoniki zrobione z "miazgi" różnych suszonych owoców, czy np. ziaren kakaowca, i szczerze, nie bardzo mi to smakowało :) 
Dary Natury - Czarnuszka
"To niezwykle aromatyczne zioło, które nada zdecydowany smak każdej zrobionej przez nas potrawie. Czarnuszka, podobnie jak pieprz, nadaje potrawom ostrzejszy charakter jednak w przeciwieństwie do pieprzu nie działa drażniąco na nasz przewód pokarmowy."
Słyszałam o czarnuszce jako o dodatku do chleba o ile mnie pamięć nie myli - szczerze mówiąc, jeszcze nigdy z czarnuszką nie jadłam, szukając informacji o tym produkcie wyczytałam, że jest ona zwana także czarnym kminkiem - a ja kminku wręcz nie cierpię, więc nie wiem, czy akurat czarnuszka by mi zapasowała jeżeli chodzi o smak. :) 

Alce Nero - Krem z kasztanów jadalnych
"Czy to możliwe, aby z dwóch ekologicznych składników stworzyć pyszny, aksamitny i słodki krem kanapkowy, który jednocześnie nie stanowi "bomby kalorycznej"? W Fitlovebox wszystko jest możliwe! W lipcowym boxie przedstawiamy wam smakowity krem z kasztanów jadalnych, który zawiera dwa razy mniej kalorii niż popularne kremy czekoladowe, a w jego powstaniu nie "maczał palców" żaden tłuszcz."
Krem z kasztanów - nigdy nie jadłam, i szczerze mówiąc dalej nie spróbowałam, mam nadzieję, że mi będzie smakował, ale z drugiej strony - zastanawiam się jaki to ma smak, bo kasztanów nigdy nie jadłam :) Ale coś widzi mi się, że będzie to orzechowaty smak - zobaczymy ! :) 
Bio Planet - Syrop daktylowy
"Daktyle to jedne z najpopularniejszych i najbardziej lubianych bakalii. Dzięki swojej naturalnej słodyczy podbiły już serca wielu miłośniczek domowych wypieków. Pomimo, że syrop z daktyli charakteryzuje się wyższą zawartość kalorii niż całe owoce, wciąż jest o połowę mniej kaloryczny od takiej samej ilości białego cukru."
Syrop daktylowy - pewnie stanie się zamiennikiem cukru jeżeli chodzi o mnie, szczerze - wcześniej nie próbowałam i nigdy nie kupowałam, jak zresztą większości takich zdrowszych rzeczy - fitlovebox uczy mnie jak się zdrowiej odżywiać ! ;)

I to by było na tyle, w tym poście nie podliczam zawartości pudełka, Fitlovebox nie podaję cen na ulotce informacyjnej, a ja nie bardzo lubię takowych cen wyszukiwać w internecie z prostego powodu - sporo się od siebie różnią, a wszystko zależy na jakiej stronie się kupi :) Także, po prostu nie będzie podliczenia wartości pudełka :)
Jeżeli miałabym przyznać ocenę w skali od 1 do 5 byłoby to 4,8! Pudełko jak najbardziej na plus, jedynym dla mnie minusem są makarony, które nie bardzo przypadły mi do gustu oraz ta czarnuszka, ponieważ nie wiem czy ją wykorzystam :) A teraz zapraszam na kilka zdjęć zawartości :




A Wam jak się podoba lipcowa edycja fitlovebox'a? :) 
Kupiłyście również?
Podzielcie się swoimi opiniami w komentarzach! :)

6 komentarzy:

Hau! Jeżeli post się spodobał, możesz pozostawić po sobie jakiś ślad - chętnie wpadniemy również na Twojego bloga! ~H&H DOGS