Tort dla psa "Happy Birthday" owoce lasu
Wiadomo - jak są urodziny to i tort powinien być, co prawda świeczek nie odpalaliśmy coby się nam psiaki nie poparzyły, ale jakby ktoś pytał to mini impra była. Tort z wyglądu prezentował się bardzo ładnie - szczerze to wstyd, ale nie popatrzyłam w ogóle na skład, jednak wydaję mi się, że wcale nie powalał. Solenizantem był oczywiście Hugo - a jak wiecie lub nie wiecie - Hugo jest bardzo wybredny i "byle czego" nie zje. No i niestety tortem pogardził... Gdy go dostawał bardzo się cieszył, jednak gdy zaczął go powoli obrabiać to po pierwszym kęsie odszedł z opuszczoną głową i już go nie chciał... więc tort zjadła nasza wszystko jedząca Hera. Na przyszłość już przynajmniej wiem, że taki tort może być dobry do urodzinowych zdjęć, jednak nie koniecznie do jedzenia. Pierwszy raz muszę napisać, że NIE POLECAMY produktu.
Woolf Triangle of Lamb and Cod (100g)
Skład : jagnięcina 75%, dorsz 15%, białko z groszku 5%, gliceryna 3%
Produkty firmy Woolf jak wiadomo nie są dla nas czymś nowym- za to zawsze Paka Zwierzaka dba o to, żeby smaki się nie powtarzały, więc smak jest dla nas nowością. Przysmak jest pokrojony na małe trójkąciki, dla małych psów wydają mi się być idealne, za to podając je Herze miałam pewną obawę, czy się nimi nie zadławi - jednak nie rzucała się na nie łapczywie i wszystko było porządku. Smak wydawał się być bardzo interesujący - jagnięcina z dorszem - jednak smaczki nie znikały tak szybko jak poprzednie smaki z którymi mieliśmy do czynienia.
Zabawka pluszowa dla psa kurczak ROCKY
Zabawka - pluszowy kurczak ze sznurkowymi łapkami - na pierwszy rzut oka wydawało mi się, że zabawka "umrze" przy pierwszych szarpnięciach, jednak o dziwo przeżyła i mamy ją do tej pory. Co prawda w pewnym momencie z okolic kuperka wyleciało trochę waty, jednak dało się odratować kuraka :D Fajnie sprawdza się jako szarpak na spacery dla jamnika, i jako "memłacz" dla amstaffa :)
Przysmaki O'Canis
Przysmaki O'Canis to już chyba standard w Pace Zwierzaka - oczywiście nie żebyśmy narzekali - bo według nas przysmaki są jak najbardziej na plus i do polecenia - mają świetne składy, a Hugo i Hera wcinają i nie narzekają :) Oczywiście polecamy, obydwa przysmaki zniknęły bardzo szybko.
Jednak mimo wszystko chciałoby się przetestować coś całkiem innego :)
Woreczki na psie odchody
Woreczki przydają nam się na wyprawy do centrum, tym razem w pudełku znalazły się w kolorze niebieskim, akurat nigdy nie zwracałam uwagę czy worek jest czarny czy kolory - w końcu i tak się go wyrzuca, niemniej jednak zawsze to jakaś 'nowość' :) Widziałam kiedyś podobne w biedronce :)
MEAT & trEAT BUFFALO
skład : 100% bizon: 70% chude mięso, 20% serce bizona, 9,5% tłuszcz bizona, 0,5% sól morska.
Produkt dla nas w ogóle nie znany - zarówno sam produkt jak i firma, także super bo w końcu coś co nas zaskoczyło! W pierwszym momencie myślałam, że będzie to konsystencji podobnej do pasztetu - po otwarciu przysmak wyglądał jak parówka, duży plus za ładny zachęcający zapach :) Oczywiście tak jak myślałam - 'parówka' znikła z misek bardzo szybko, pokroiłam ją na talarki i rozdzieliłam po miskach. Chwila moment i już w miskach pusto - a oczywiście Hugo i Hera chcieliby więcej. Zainteresował mnie ten produkt i myślę, że w przyszłości pewnie się skusimy na zakup mięsnego przysmaku :) Jak najbardziej POLECAMY !!
- - - - - - -
I to by było na tyle jeżeli chodzi o zawartość lipcowej Paki Zwierzaka. Nam wydanie się podobało - wielkim plusem tej edycji na pewno był przysmak meat&treat :) Zabawka też niczego sobie - super, że przetrwała pierwsze szarpnięcia - to już duży plus przy naszych bestiach. Nie zostało nam nic innego jak czekać na kolejne sierpniowe pudełko Paki Zwierzaka - a teraz zapraszam na kilka zdjęć:
/ktoś musiał posprzątać ;)/
A jak Wam się podobało lipcowe wydanie Paki Zwierzaka ?? :)